Ostatnimi czasy zauważyć można
nowo powstającą zabudowę wielorodzinną, w postaci domów szeregowych,
bliźniaczych czy niewysokich bloków w utworzonych kompleksach wspólnot
mieszkaniowych na terenach zamkniętych. Co raz częściej deweloperzy decydują
się na ogrodzenie tych budynków, co wpływa oczywiście na bezpieczeństwo
mieszkańców, czy sposób zagospodarowania osiedla. Wpływ na te czynniki mają
zebrania mieszkańców, którzy decydują jak zarządzana będzie dana wspólnota i
prowadzona polityka wewnątrzosiedlowa. Jest to z pewnością dobre rozwiązanie,
ponieważ każdy mieszkaniec ma możliwość zdecydowania, kto wybrany zostanie na
stanowisko przewodniczącego rady osiedla, w jaki sposób strzeżone będzie
osiedle, czy chociażby też to, która firma odbierać będzie odpady wytworzone
przez daną społeczność.
Takie zabudowania znaleźć można
na większości białostockich osiedli, a charakteryzują się one tym, że cały
kompleks budynków wybudowany jest w bardzo podobny i harmonijny sposób. Często
jest tak, że budynki w zabudowie szeregowej czy wspólnocie wyglądają niemal identycznie,
różnią się jedynie jakimś małym szczegółem. Kształt, dobór materiałów i
kolorystyka brył utrzymana jest w konkretnej palecie kolorów, tworząc
estetyczne i proporcjonalne rozwiązania urbanistyczne. Wewnątrz takich osiedli
zauważyć można wygrabiony, równo przystrzyżony i zadbany trawnik, kolorowe
nasadzenia sezonowe skomponowane w ciekawych pojemnikach, przycięty i
uformowany drzewostan, a plac zabaw wygląda jak z parku rozrywki i wyposażony
jest w najciekawsze urządzenia zabawowe. W zabudowaniach, które zajmują
mniejsze powierzchnie, czy też nie została w nich utworzona wspólnota
mieszkaniowa, to właściciele mają możliwość, a nawet obowiązek dbania o stan
oraz charakter danych budynków i ich otoczenia.
Ulica Podleśna była kiedyś jedną
z bardziej znanych w Białymstoku, a to za sprawą Filharmonii Podlaskiej, teraz
zdegradowanej i nieco zapomnianej przez niedawno powstałą Operę i Filharmonię
Podlaską przy ul. Odeskiej 1. W dalszym ciągu znajduje się tam Szkoła Muzyczna,
która ostatnio rozbudowała się o kolejne pomieszczenie. Nieopodal niej znajduje
się ogrodzone osiedle, składające się z trzech, cztero i pięcio kondygnacyjnych
bloków mieszkalnych (jeden z nich jest w kształcie litery U). Budynki te mają
ciekawą kolorystykę, która utrzymana jest w odcieniach beżu i brązu, przez co idealnie
komponuje się z otoczeniem. Dobór materiałów jest różnorodny, zaczynając od
cegły, po kamień i drewno. Całe zbudowania wyglądają identycznie i usytuowane
są szczytowo do drogi głównej. Wewnątrz osiedla zauważyć można interesujące kompozycje
roślinne, podstawowe elementy małej architektury takie jak ławki, kosze i latarnie,
trejaże, ciągi piesze oraz drewniany plac zabaw. Roślinność jest różnorodna pod
względem pokroju, barwy i okresu kwitnienia. Zauważyć można sezonowe nasadzenia
roślin kwitnących oraz zadbaną darń. Spoglądając na całokształt założenia, ma
się wrażenie, że nic nie jest przypadkowe i wszystko zostało przemyślane w
najmniejszych szczegółach. Jedynym i chyba największym minusem tych zabudowań
jest ich lokalizacja w sąsiedztwie miejskiego ZOO. Nie trudno się domyślić, że
w okresach wczesnojesiennych, aż po późną jesień, mieszkańcy odczuwają
dyskomfort związany z przebywaniem zwierząt na terenie zwierzyńca. Podejrzewać
można, że żaden z nich, przy zakupie mieszkania w opisywanych blokach, nie
przewidział skutków związanych z istnieniem tego ogrodu, tuż za dość wysokim
ogrodzeniem osiedla. Niestety ogrodzenie to, nie zatrzyma nieprzyjemnej woni
wydobywającej się z ogrodu zoologicznego. Nie mniej jednak, idea utworzenia
takich zamkniętych terenów mieszkaniowych, jest jak najbardziej słuszna,
ponieważ mieszkaniec może poczuć się, jakby miał „swój kawałek podwórka” i nie
musi martwić się o nieproszonych gości.
Ogrodzone osiedle wielorodzinne, Źródło: Google Stree View |
Szkoła muzyczna, źródło Google Street View |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz